25 października mają swoje święto kundelki – krzyżówka najlepszych psich cech i najczęściej też ofiara ludzkiej bezduszności, a święto jest po to, by tej bezduszności było mniej, a najlepiej wcale. To też doskonały pretekst, by sięgnąć po książeczki i książki z pieskiem w tle i w roli głównej, ale nie tylko te poradnikowe, ale po opowieści o splątanych losach czworonogów i dwunogów. Oto słowa Puchacza, owczarka nizinnego, który podyktował książkę swemu panu /Krzysztof Kreutzinger/: Opowiadam o Was , Dwunogi, o Waszych „wartościach”, o Waszym świecie małych spraw i sprawek, o pazerności, zazdrości, niekiedy, przyznaję, także szlachetności (…)

Pozostaje mieć nadzieję, że pieski rasowe zechcą przysłużyć się dobrej sprawie i bez warczenia zareklamują książki w dniu kundelkowego święta. Są wśród nich zarówno całkiem nowe jak i te, które są w obiegu od dawna lub też stoją na półkach zapomniane. Jest właśnie okazja, by je zareklamować, jak zwykle z sugestią, że mile widziane są propozycje, co warto lub nawet koniecznie trzeba zakupić.

Grażyna Bartkowska

Skip to content